Do wsi wkroczyły na krótko wojska rosyjskie, a na łąkach za lasem radłowskim było ich lotnisko, ale nikt wtedy nie myślał o polityce - zresztą ludzie się na niej nie znali - wszyscy się cieszyli, że wreszcie mogą wyjść na drogi, pola, do sąsiednich wiosek bez obaw o swoje życie. Przyszłoroczna edycja zapewni aż 9 stref. Myślę, że warto skorzystać.